Uniwersalne prawdy, które wcale nie są uniwersalne
Czy zdarzyło Ci się testować w Polsce „sprawdzone” w USA metody z książek biznesowych lub szkoleń HR i zobaczyć, że po prostu nie działają?
Albo korzystać z AI, które generuje odpowiedzi poprawne merytorycznie, ale kompletnie „nie w naszym stylu”?
Kiedy mówimy „AI jest neutralna”, brzmi to pięknie. Problem w tym, że dane – a więc i modele – nie są neutralne.
I tak jak psychologia przez lata badała głównie ludzi z krajów WEIRD, tak większość LLM-ów „wychowała się” na treściach z tego samego kręgu
Spójrz na poniższy wykres, który przedstawia jak kulturowo są dopasowane największe modele, a gdzie znajduje się reszta świata. Widzisz Polskę? Jak daleko jest?

Czym jest WEIRD i dlaczego ma znaczenie
WEIRD to skrót od Western, Educated, Industrialized, Rich, Democratic – czyli kraje zachodnie, wysoko rozwinięte, bogate i demokratyczne, z wysokim poziomem edukacji. To, że prowadzi się głównie na nich badania naukowe ma swoje istotne skutki.
Nowsze prace pokazują, że odpowiedzi LLM-ów są najbliższe wartościom anglojęzycznych i protestancko-europejskich społeczeństw (mapa Inglehart–Welzel). Co ważne, „cultural prompting” poprawia dopasowanie dla 71–81% krajów, ale bias poznawczy modeli zostaje.
WEIRD w biznesie – gdy samo tłumaczenie z angielskiego nie działa
Jeśli prowadzisz biznes w Polsce, to w praktyce oznacza, że globalny model:
- dobrze czuje anglo-niemiecką bezpośredniość,
- gorzej radzi sobie z lokalną normą języka, humorem („żarty o Jasiu”), formami grzecznościowymi, dialektem („wichajster, nakastlik”) i kontekstem instytucjonalnym (UODO, KNF itd.).
WEIRD w AI – bias kulturowy w sztucznej inteligencji
Modele językowe AI, jak ChatGPT czy Gemini, trenują na głównie anglojęzycznych danych, co skutkuje zachodnim stylem komunikacji:
- Bezpośredniość i szybkie przechodzenie do sedna.
- Mało rytuałów grzecznościowych.
- Założenie indywidualizmu zamiast kolektywnego myślenia.
W polskim kontekście może to brzmieć zbyt szorstko lub mało empatycznie.
BIELIK – polski model językowy jako odpowiedź na bias WEIRD
BIELIK to stworzony w Polsce duży model językowy, trenowany na obszernych zbiorach danych w języku polskim, uwzględniających lokalne idiomy, formy grzecznościowe i kontekst kulturowy.
Dlaczego to ważne?
- Naturalny ton – model rozumie, kiedy użyć formalnego „Szanowny Panie” zamiast zwykłego „Dzień dobry”.
- Lepsze formatowanie treści – szczególnie w tekstach dla Polaków (np. oficjalne pisma, oferty handlowe, e-maile biznesowe).
- Unikanie kalki językowej – brak dosłownych tłumaczeń z angielskiego, które brzmią sztucznie.
- Dopasowanie kulturowe – model zna polskie realia, święta, przepisy prawa, nazwy instytucji.
W praktyce oznacza to, że jeśli tworzysz tekst skierowany do polskiego odbiorcy – BIELIK może dostarczyć bardziej „naszego” języka niż globalne modele. Idealnie sprawdzi się np. w chatbotach obsługi klienta, generowaniu treści marketingowych czy przygotowywaniu dokumentów.
Jak dopasować narzędzia do lokalnego kontekstu
- Pytaj: „Na kim to działało?” – sprawdzaj, w jakiej kulturze powstała metoda.
- Testuj lokalnie – zanim wdrożysz rozwiązanie, sprawdź reakcje w polskim środowisku.
- Projektuj język i rytuały – dopasuj ton, formy grzecznościowe i uzasadnienia do polskich norm.
- Łącz globalne z lokalnym – modele globalne (np. GPT) świetnie nadają się do analizy, ale polskie (np. BIELIK) mogą lepiej sprawdzić się w komunikacji.
Take-home-message
Jeśli reklamujesz się do Kowalskiego, piszesz pisma do urzędów, tworzysz FAQ w języku polskim – lokalny model ma przewagę: złapie żart o Jasiu, rozpozna „wichajster”, zrozumie „uprzejmą stanowczość” w reklamacjach. Globalny model możesz dołączyć jako „drugi mózg” do badań, syntezy i uogólnień.